28 października 2014

228) Frédérick D'Onaglia, DOM NAD LAZUROWYM URWISKIEM







Frédérick D'Onaglia zakochany jest w Prowansji, o czym świadczą napisane przez niego powieści, np. "Powrót do źródeł", "Perfumy Prowansji" oraz ta najnowsza, czyli "Dom nad lazurowym urwiskiem". W swoich powieściach autor ukazuje najpiękniejsze i mniej znane zakątki Prowansji. W tej sielankowej scenerii osadza swoich bohaterów, którymi żądzą namiętność, chore ambicje, miłość i nienawiść.

Główną bohaterką "Domu nad lazurowym urwiskiem" jest dojrzała, czterdziestoletnia Laura. Kobieta jest ilustratorką książek. Od czasu rozstania się ze swoim mężem, mieszka z dwójką dorastających dzieci w domu swojego ojca na Lazurowym Wybrzeżu. Niestety ojciec Laury zaginął na morzu w dosyć tajemniczych okolicznościach i nikt na ten temat nie jest w stanie się wypowiedzieć. Pewnego dnia Laura otrzymuje dziwny i zarówno kłopotliwy spadek od człowieka, który niegdyś był wrogiem jej ojca. Dlaczego Marcel Soubeyran przepisał na Laurę tereny leżące na szczycie Przylądku Admirała? To pytanie nurtuje kobietę. Na szczęście z pomocą przychodzi jej nowo poznany, przystojny Raphaël, który jest restauratorem. Czy Laura rozwiąże zagadkę tajemniczego spadku? Czy dzięki Raphaëlowi, kobieta przeżyje "drugą młodość"?

"Dom nad lazurowym urwiskiem" to magiczna powieść, która dzięki plastycznym krajobrazom pozwala zatopić się w pięknie Prowansji. Sceneria powieści jest cudowna, ale również niebezpieczna przez skaliste zatoczki Lazurowego Wybrzeża. I choć początek historii jest nieco spokojny i idylliczny to wierzcie, że z biegiem stron zmienia się w historię pełną zagadek, tajemnic, niebezpieczeństw, ale również namiętności i zdrady. Akcja jest dynamiczna, a finał nieoczekiwany. Dzięki temu, książkę czyta się naprawdę szybko. 

Po tej lekturze mam ochotę rzucić wszystko i wyjechać nad Lazurowe Wybrzeże. Szkoda, że to nie jest taka prosta sprawa. Autor urzekł mnie swoją książką i mam ochotę poznać inne jego powieści. Mam nadzieję, że szybko nadrobię swoje zaległości. "Dom nad lazurowym urwiskiem" to klimatyczna powieść, która wprowadza czytelnika w różnorodność barw i bogactwo aromatów. A dodatkowo czuć zapach morza, lawendy i tymianku. Jeśli jesteście zainteresowani powieścią z kryminalnym wątkiem, namiętnym romansem i malowniczymi widokami, sięgnijcie po "Dom nad lazurowym urwiskiem". 

Frédérick D'Onaglia, Dom nad lazurowym urwiskiem, Wydawnictwo Amber, Warszawa 2014, s. 272.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Czytamy powieści obyczajowe".


11 komentarzy:

  1. Brzmi bajecznie. Mogłabym się na nią skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh przeczytałabym książkę, gdzie akcja toczy się na Lazurowym Wybrzeżu" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię klimatyczne powieści, więc być może skuszę się na powyższą pozycję, ale to dopiero za jakiś czas, bo obecnie mam co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię bardzo malownicze widoki i wątki kryminalne. Fabularnie także mi pasuje, więc dlaczego nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama nie wiem, to chyba jedna z tych pozycji, które raczej by mi się podobały, lecz nie są też na tyle ciekawe, by zmusić mnie do wzmożonych poszukiwań tego tytułu. Jeśli natomiast wpadnie mi w łapki, kto wie? xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się niezwykle interesująca lektura, która idealnie wpisuje się w mój ulubiony ostatnio nurt powieściowy, więc zdecydowanie jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam autora, ale po twojej recenzji mam ochotę zanurzyć się w magicznym klimacie Prowansji w tej książce:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm.... :) http://pizama-w-koty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka ładna okładka... I fabuła ciekawa, przeczytam :)
    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka jest rewelacyjna! Stąd kojarzę książkę, chociaż jeszcze jej nie czytałam :) To też pierwsza recenzja tego tytułu, z którą mam przyjemność się zapoznać i przyznaję, że brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też chętnie bym teraz pojechała na Lazurowe Wybrzeże...

    OdpowiedzUsuń