17 lutego 2014

147) Sylvia Day, Żar nocy



"Żar Nocy" jest kontynuacją serii Strażnicy Nocy, w której to mamy do czynienia z mieszaniem się jawy ze snem. Recenzję pierwszej części serii możecie przeczytać TUTAJ.

Strzeż się Klucza, który otwiera drzwi i odsłania prawdę.

Bohaterowie "Żaru nocy", podobnie jak w "Rozkoszach nocy" przeżywają chwile namiętności i uniesień, które oscylują pomiędzy jawą i snem. Marzą o rozkoszach i miłości, a nagle sen staje się jawą i w końcu wpadają w swoje ramiona. Tym razem mamy już całkiem nowych bohaterów, chociaż fabuła niekoniecznie bardzo odbiega od swojej poprzedniczki. Mimo wszystko, nie byłam tym zrażona, ponieważ biorę pod uwagę fakt, że jest to seria powieści, która składa się na historię o Strażnikach Nocy. 

Główną bohaterką jest Stacey. Kobieta wykształcona, pracująca, a ponadto matka. Jest bardzo ciepłą i serdeczną osobą. Pracuje w lecznicy dla zwierząt. W swoim życiu doświadczyła już kilku nieudanych związków, więc teraz jest ostrożniejsza jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Jednak los lubi płatać figle, więc na jej drodze staje przystojny Connor. Kiedy tych dwoje się spotyka, budzą się w nich żądze i pragnienia. Ich lodowate serca nagle zaczynają topnieć, przemieniając się w ciepłe i bijące w równym rytmie.
Nie zawsze jest kolorowo, ponieważ nadejdzie czas, gdy będą musieli stawić czoła swoim największym lękom. Czy cena jaką będą musieli ponieść za swój związek nie będzie za wysoka? 

Od pierwszych stron wyrobiłam sobie zdanie, że "Żar nocy" jest dużo lepszy od "Rozkoszy nocy". Na pewno jest dużo ciekawszy, rozbudowany o nowe wątki zaczerpnięte z historii i mitologii. Oczywiście nie brakuje tutaj licznych scen erotycznych, ale są one w jakiś sposób subtelniejsze niż w poprzedniczce. Nie mamy tu do czynienia tylko z erotyką, ale również z prawdziwym uczuciem- miłością. Przeczytałam już kilka książek Sylvii Day i uważam, że ta zalicza się do tych lepszych. Fabuła jest dosyć przewidywalna, jeśli chodzi o losy i postępowanie bohaterów, ponieważ mamy tu do czynienia z kobietą delikatną, której ciężko jest sobie poradzić z dzieckiem, a po drugiej stronie mężczyznę superbohatera, który jest na jej każde skinienie palca i natychmiast rusza jej na ratunek, albo tylko po to... aby zaspokoić jej dzikie żądze.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Jeśli kogoś to zachęci do przeczytania, to muszę również wspomnieć o fakcie, że występuje tutaj sporo elementów fantastycznych. Czyli mamy tu do czynienia z dużą dawką świetnej rozrywki. Oceniam tę książkę pozytywnie, przede wszystkim dla tego, że wątki opisane przez autorkę naprawdę potrafią pobudzić wyobraźnię. Nie czekajcie długo i sięgnijcie po książkę. Mam nadzieję, że historia o Strażnikach Nocy wciągnie Was tak samo jak i mnie!

***
Sylvia Day
Żar nocy
Wydawnictwo Akurat
imprint Muza SA
Warszawa 2014
Wydanie I
Liczba stron: 320
Gatunek: literatura erotyczna

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytamy powieści obyczajowe.
Żar nocy [Sylvia Day]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

8 komentarzy:

  1. Książka już za mną i osobiście także ją pozytywnie wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elementy fantastyki w erotyku? Brzmi ciekawie, chociaż nie na tyle bym zdecydowała się sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze poprzedniej, ale coraz bardziej się przekonuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś, yyy to znaczy już wczoraj, przyszły do mnie dwie książki z tej serii. Czytałam pierwszą część Crossa tej autorki i bardzo mi się spodobał jej styl. Ciekawi mnie jak poradzi sobie w tym wydaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za erotycznymi, ale może siostrze by się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, a byłam pewna, że to będzie kontynuacja poprzedniej, również pod względem bohaterów. Ale myślę, że to będzie niezłe urozmaicenie dla serii. Na pewno nie jest to literatura z górnej półki, a wątki erotyczne mogłyby zostać pominięte, ale skoro Twoim zdaniem jest lepsza niż 1 część (która wg mnie była lepsza niż "Dotyk Crossa"), to jak będę miała okazję ją przeczytać, z czystej ciekawości to zrobię - aby sprawdzić czy autorka rozwija się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Czy Connor to nie był kolega Aidana z pierwszej części?

      Usuń