RECENZJA PREMIEROWA
"Dieta 50 na 50" to kolejny poradnik, który wskaże nam drogę do upragnionej sylwetki. Po przeczytaniu książki, no cóż, nie schudłam, ale poznałam wiele ciekawych przepisów i mnóstwo ciekawostek na temat odżywania się. Dieta 50:50 sprawia, że redukowanie masy ciała staje się dziecinnie proste. Należy jednak przestrzegać jednej ważnej zasady:
Poradnik składa się z 6 ważnych rozdziałów, które należy konsekwentnie przerobić jeden po drugim, aby nie popełniać żadnych błędów.
1 - Ten rozdział przedstawia szereg badań, które wskazują na skuteczność diety 50:50.
2, 3 - Rozdziały są po to, aby móc zapoznać się z Dniem Diety (500 kalorii) oraz Dniem Ucztowania (nieograniczona liczba kalorii). Dopiero po opanowaniu materiału z tych rozdziałów, możemy przejść do stosowania diety.
4 - Ta część jest najprzyjemniejsza, ponieważ przedstawia szereg wspaniałych przepisów kulinarnych na dania obiadowe i przekąski. Dania nie wyglądają na trudne w przygotowaniu i nie będziemy potrzebowali wykwintnych składników do ich wykonania.
5 - W tym rozdziale zapoznamy się z szeregiem ćwiczeń, które wzmocnią naszą dietę. Takie zestawienie, czyli dieta + ćwiczenia, na pewno będą sprzyjały pozbyciu się większej liczby kilogramów, i to być może w krótszym czasie.
6 - To tzw. Program Skutecznej Kontynuacji Diety 50:50, czyli strategia, jak utrzymać obniżoną masę ciała.
Poradnik jest przejrzysty, na pewno pomocny w poznawaniu tajników diety, ponieważ nie zawiera trudnych, naukowych słów. Nie wiem czy wierzę w tę dietę, bo sama z kilku nie byłam zadowolona i na razie nie mam zaufania do tego typu diet. Jednak warto na pewno skorzystać ze świetnych przepisów kulinarnych, które proponują nam autorzy. Jeśli jesteście zainteresowani ciekawą pozycją o odżywianiu się to sięgnijcie po poradnik "Dieta 50 na 50", może dla niektórych okaże się być pomocny.
Dr Krista Varady, Bill Gottlieb, Dieta 50 na 50, Wydawnictwo Vivante, Białystok 2014, s. 216.
Spożywaj 500 kalorii w dniu obowiązywania diety (Dzień Diety) i jadaj wszystko to, czego pragniesz, w dowolnych ilościach następnego dnia (Dzień Ucztowania). (s. 13)
Poradnik składa się z 6 ważnych rozdziałów, które należy konsekwentnie przerobić jeden po drugim, aby nie popełniać żadnych błędów.
1 - Ten rozdział przedstawia szereg badań, które wskazują na skuteczność diety 50:50.
2, 3 - Rozdziały są po to, aby móc zapoznać się z Dniem Diety (500 kalorii) oraz Dniem Ucztowania (nieograniczona liczba kalorii). Dopiero po opanowaniu materiału z tych rozdziałów, możemy przejść do stosowania diety.
4 - Ta część jest najprzyjemniejsza, ponieważ przedstawia szereg wspaniałych przepisów kulinarnych na dania obiadowe i przekąski. Dania nie wyglądają na trudne w przygotowaniu i nie będziemy potrzebowali wykwintnych składników do ich wykonania.
5 - W tym rozdziale zapoznamy się z szeregiem ćwiczeń, które wzmocnią naszą dietę. Takie zestawienie, czyli dieta + ćwiczenia, na pewno będą sprzyjały pozbyciu się większej liczby kilogramów, i to być może w krótszym czasie.
6 - To tzw. Program Skutecznej Kontynuacji Diety 50:50, czyli strategia, jak utrzymać obniżoną masę ciała.
Poradnik jest przejrzysty, na pewno pomocny w poznawaniu tajników diety, ponieważ nie zawiera trudnych, naukowych słów. Nie wiem czy wierzę w tę dietę, bo sama z kilku nie byłam zadowolona i na razie nie mam zaufania do tego typu diet. Jednak warto na pewno skorzystać ze świetnych przepisów kulinarnych, które proponują nam autorzy. Jeśli jesteście zainteresowani ciekawą pozycją o odżywianiu się to sięgnijcie po poradnik "Dieta 50 na 50", może dla niektórych okaże się być pomocny.
Dr Krista Varady, Bill Gottlieb, Dieta 50 na 50, Wydawnictwo Vivante, Białystok 2014, s. 216.
Ciekawa dieta, zastanawia mnie tylko czy skuteczna i przede wszystkim czy zdrowa - zawsze uczono mnie, że posiłki powinny być podobnej wielkości, dlatego niepokoi mnie to poszczenie i jedzenie bez ograniczeń co drugi dzień:) Ale przepisy na pewno są dużym plusem, ostatnio czytam zawzięcie różne książki kucharskie, więc może właśnie ze względu na przepisy i na tę się skuszę:) A i schudnąć by się przydało...
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię przy okazji zaprosić do zabawy Liebster Blog Award, do której Cię nominowałam. Jeśli miałabyś ochotę wziąć udział, byłoby mi bardzo miło:)
http://sietylkowydaje.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award.html
Dziękuję Ci za nominację :)
UsuńTrochę ciężko jest mi uwierzyć w skuteczność tej diety. Poza tym na szczęście nie muszę się odchudzać, więc za książkę podziękuję, ale innym może się przyda.
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem przekonana, sama gdy postanowiłam wziąć się za siebie skorzystałam z diety sporządzonej specjalnie dla mnie przez specjalistę i naprawdę byłam bardzo zadowolona - dieta z ćwiczeniami naprawdę dużo dała ;)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie będzie zbyt dużych efektów, ale chciałabym spróbować, bo od jakiegoś czasu walczę z nadprogramowymi kilogramami.
OdpowiedzUsuń