„Walczyłam o Patricka” to bardzo intymna opowieść o życiu, o walce z
chorobą i własnymi słabościami, ale również o wielkiej sile i potędze
miłości.
Lisa Swayze to amerykańska aktorka, reżyserka i scenarzystka. Była żoną znanego wszystkim aktora, Patricka Swayze. Lisa i Patrick byli małżeństwem przez trzydzieści cztery lata. Poznali się przypadkowo w szkole tańca,
którą prowadziła matka Patricka. Byli wtedy zaledwie nastolatkami. On
był nieco starszy, a przy tym trochę zarozumiały, a ona- piękna, cicha i
spokojna. Wszystkie koleżanki wzdychały za Patrickiem, a Lisa uznała,
że nie pójdzie śladem swoich rówieśnic. Dzięki temu w 1975 roku stanęli
na ślubnym kobiercu, gdzie wypowiedzieli najważniejsze słowa przysięgi
„i że cię nie opuszczę aż do śmierci”. Słowa te, wypowiedziane były z
pełną świadomością i wyryły się w ich sercach do ostatnich ich wspólnych
dni.
Powieść „Walczyłam o Patricka” to cudowna historia związku małżeńskiego hollywodzkiej pary: Lisy i Patricka Swayze. Wydawać by się mogło, że skoro znany na całym świecie aktor ma sławę i mnóstwo pieniędzy, poradzi sobie z każdym kłopotem i problemem spotkanym na swojej drodze. Jednak gdy okazuje się, że Patrick ma raka trzustki, na nic zdają się te wszystkie materialne korzyści, które posiada. Zostają tylko te duchowe, a mianowicie miłość, przyjaźń i zaufanie, którym obdarzyła go jego żona. Gdy Patrick umiera, Lisa postanawia napisać książkę o miłości i życiu po stracie najbliższej osoby. Książka podzielona została na 24 rozdziały opisujące dni od czasu, gdy małżeństwo dowiedziało się o chorobie Patricka, aż do dni kiedy Lisa musiała pogodzić się z jego śmiercią. Opisuje pierwsze dni żałoby, kiedy to jeszcze wydawało się jej, że słyszy jego wołający ją głos, ale również jej serię „pierwszych razów”, gdy samotnie musiała pojechać autostradą, wyjechać sama z miasta, pójść do restauracji, na lekcję jogi... Wszystko to przeszyte było bólem. Lisie Swayze pomogła podnieść się promocja najnowszej książki, którą współtworzyła wraz z mężem. Ukazała się ona dopiero kilkanaście dni po jego śmierci. W Stanach Zjednoczonych stała się ona bestsellerem. Później, powieść ukazała się również w innych krajach, a Lisa wpadła w wir pracy.
Książka Lisy Swayze jest swego rodzaju pamiętnikiem, w którym opisuje przeżycia związane z ciężką chorobą. Na każdej karcie powieści emanują niesamowite emocje, które niekiedy ściskają za gardło, a z oczu płyną łzy. Nasuwa się wtedy refleksja o kruchości ludzkiego życia. Ponadto, autorka zamieściła w książce kilkanaście prywatnych zdjęć jej i Patricka. Widzimy na nich całkiem innego mężczyznę - nie aktora, który uwodził nas w „Dirty Dancing”, a mężczyznę wycieńczonego chorobą.
Podsumowując, „Walczyłam o Patricka” to książka, którą warto przeczytać. Jest to powieść bardzo refleksyjna i pełna emocji. Dla fanów Patricka Swayze to pozycja niemal obowiązkowa.
Powieść „Walczyłam o Patricka” to cudowna historia związku małżeńskiego hollywodzkiej pary: Lisy i Patricka Swayze. Wydawać by się mogło, że skoro znany na całym świecie aktor ma sławę i mnóstwo pieniędzy, poradzi sobie z każdym kłopotem i problemem spotkanym na swojej drodze. Jednak gdy okazuje się, że Patrick ma raka trzustki, na nic zdają się te wszystkie materialne korzyści, które posiada. Zostają tylko te duchowe, a mianowicie miłość, przyjaźń i zaufanie, którym obdarzyła go jego żona. Gdy Patrick umiera, Lisa postanawia napisać książkę o miłości i życiu po stracie najbliższej osoby. Książka podzielona została na 24 rozdziały opisujące dni od czasu, gdy małżeństwo dowiedziało się o chorobie Patricka, aż do dni kiedy Lisa musiała pogodzić się z jego śmiercią. Opisuje pierwsze dni żałoby, kiedy to jeszcze wydawało się jej, że słyszy jego wołający ją głos, ale również jej serię „pierwszych razów”, gdy samotnie musiała pojechać autostradą, wyjechać sama z miasta, pójść do restauracji, na lekcję jogi... Wszystko to przeszyte było bólem. Lisie Swayze pomogła podnieść się promocja najnowszej książki, którą współtworzyła wraz z mężem. Ukazała się ona dopiero kilkanaście dni po jego śmierci. W Stanach Zjednoczonych stała się ona bestsellerem. Później, powieść ukazała się również w innych krajach, a Lisa wpadła w wir pracy.
Książka Lisy Swayze jest swego rodzaju pamiętnikiem, w którym opisuje przeżycia związane z ciężką chorobą. Na każdej karcie powieści emanują niesamowite emocje, które niekiedy ściskają za gardło, a z oczu płyną łzy. Nasuwa się wtedy refleksja o kruchości ludzkiego życia. Ponadto, autorka zamieściła w książce kilkanaście prywatnych zdjęć jej i Patricka. Widzimy na nich całkiem innego mężczyznę - nie aktora, który uwodził nas w „Dirty Dancing”, a mężczyznę wycieńczonego chorobą.
Podsumowując, „Walczyłam o Patricka” to książka, którą warto przeczytać. Jest to powieść bardzo refleksyjna i pełna emocji. Dla fanów Patricka Swayze to pozycja niemal obowiązkowa.
Lisa Niemi Swayze, Walczyłam o Patricka, Wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2014, s. 360.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Grunt to okładka
Recenzja napisana dla portalu: dlalejdis.pl
Zapowiada się piękna i wzruszająca lektura. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytałabym tą pozycję, ze względu na podejmowany ciężki temat, choroby autora, lecz chyba nie ze względu na autora, bo nigdy mnie wzbudzał we mnie jakichś uczuć co do jego ról.
OdpowiedzUsuńTakie historie zawsze poruszają i myślę, że warto się z nimi zapoznawać.
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę. :-)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chęć na przeczytanie tej książki. Nie jestem wielką fanką Patricka Swayze, jednak poruszony jest ciekawy temat, czyli jego choroby i walki z nią, niestety przegranej.
OdpowiedzUsuń