Delektowałam się
tą powieścią kilka dni i kilka nocy. „Babie lato” to wspaniała
historia o tym, co w życiu jest najważniejsze, czyli o rodzinie! To
mądra i niezwykle wzruszająca książka o miłości, żalu,
skrywanych przez lata tajemnicach, ale jest również o przebaczeniu.
Coś pięknego, co każdy powinien przeczytać, aby nieco w inny
sposób spojrzeć na swoje życie i na otaczający nas świat.
Przed rozpoczęciem
lektury zawsze skrupulatnie „studiuję” okładkę książki.
Podziwiam litery i zdjęcie. Okładka „Babiego lata” szybko
skradła moje serce. Od razu oceniłam, że książka pewnie będzie
o młodej kobiecie, beztrosko zakochanej i wiodącej szczęśliwe
życie. Myliłam się, bo pani Danuta Pytlak stworzyła coś pięknego
i cennego, niczym nie przypominającego beztroską okładkę książki,
a mianowicie- historię, która potrafi doprowadzić do łez. To
opowieść, która jest pełna skrajnych emocji. „Babie lato”
opowiada historię Michaliny Piotrowskiej, dojrzałej kobiety, która
jest cenioną pracownicą korporacji. Niestety los nie jest dla niej
łaskawy- rozstaje się z mężem hazardzistą, a później
niespodziewanie zapada na ciężką chorobę. Po udanej operacji,
Michalina postanawia całkowicie przewartościować swoje życie, co
okazuje się czasami niezwykle trudne. Nasza bohaterka postanawia
zatem wyjechać na wieś, do domu, który pozostawiła jej babcia. W
rozpadającym się już niebieskim domku, Michalina odnajduje swoje
drugie życie. To właśnie tam spotyka swoją siostrę, o której
istnieniu nie miała pojęcia. To właśnie tam, w starej komodzie
skrywanej na strychu, odnajdą się zakurzone listy napisane niegdyś
przez jej matkę. Wyjazd w rodzinne strony Michaliny przyniesie jej
wiele niespodzianek, wiele odpowiedzi, ale również nasunie wiele
nowych pytań. To wszystko sprawi, że kobieta stanie twarzą w twarz
z przeszłością i postanowi na nowo odbudować i scalić swoją
rodzinę. Czy Michalinie uda się tego dokonać? Czy ma w sobie tyle
siły, aby poznać rodzinne skrywane sekrety? Swoją podróż w
przeszłość na pewno, będzie musiała zacząć od poznania prawdy
o własnej tożsamości...
„Babie lato” składa
się z pięciu długich i rozbudowanych rozdziałów. Nie chcę
zdradzać ich tytułów, aby nic nie nasuwać przyszłemu
czytelnikowi książki. W każdym rozdziale spotykamy nowego członka
rodziny Michaliny. Autorka z niezwykłą dbałością o szczegóły
przedstawiła historię każdego z nich. Postacią wiodącą jest
oczywiście Michalina, która po latach niewiedzy zaczyna łączyć
nieznane jej dotąd fakty. Całość jest niezwykle poruszająca i
bardzo mądra. Pani Danuta Pytlak ukazuje w swoim dziele, jak bardzo
życie ludzkie może być pokręcone. Wskazuje również czytelnikom,
że wystarczy odrobiną chęci i wiary, aby móc ten pokręcony los
wyprostować na właściwy tor i odkryć samego siebie na nowo.
Powieść bardzo mi się
podobała. Już dawno nie czytałam czegoś tak subtelnego. To
wspaniała książka, której strona po stronie rozpala w czytelniku
wachlarz uczuć. Warto ją kupić, a potem się nią delektować.
Jestem pewna, że „Babie lato” spodoba się każdej kobiecie,
ponieważ w głównej bohaterce- Michalinie, każda z nas będzie
mogła odnaleźć część siebie. Serdecznie polecam na ten wiosenny
czas!
Danuta Pytlak, Babie
lato, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2015, s. 560.
Na razie przeraża mnie objętość, ale to już kolejna pozytywna recenzja na temat tej książki, więc chyba dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńmam ją na regale, nie mimo to nie umiem się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że książka ci się podobała, bo mnie również ona urzekła.
OdpowiedzUsuńLubię takie mądre i wzruszające książki, więc chętnie przeczytam! Poza tym okładka urzekająca :)
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na swoją kolej u mnie na półce:) Mam nadzieję, że mi się tez spodoba, tak jak tobie:)
OdpowiedzUsuńCzytałam, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedy najdzie mnie ochota na coś takiego to będę się uważnie rozglądała za książką ;)
OdpowiedzUsuń