"W kajdankach namiętności" to najnowsza powieść Piotra Kołodziejczaka. Nie czytałam innych powieści tego autora, więc nie mogę porównać tej pozycji z innymi, ale muszę przyznać, że ta jest całkiem niezła. Po pierwsze, jest to moja pierwsza książka, którą przeczytałam i która zawiera w sobie wątek kryminalny. Także naprawdę muszę tu przyznać niskie ukłony w stronę autora, ponieważ zachęcił mnie do przeczytania innych pozycji z literatury kryminalnej.
Z założenia twórcy tej książki, miała być to powieść kryminalna z wątkiem miłosnym/erotycznym. Chyba trochę tutaj nie wyszło! Sądzę, że bardziej jest to powieść miłosna niż kryminalna, ponieważ akurat ten wątek jest ukryty trochę w tle. Mimo wszystko wywołuje on spore emocje w czytelniku, a na karku pojawia się tajemniczy dreszczyk.
Akcja rozgrywa się z pozoru w spokojnej okolicy, gdzie mieszka małżeństwo z dzieckiem. Justyna i Karol. Justyna to młoda kobieta, spełniająca się zawodowo, ale niekoniecznie w życiu osobistym. Ma męża, ale ma też kochanka-Bartka. W ogóle nie rozumiem dlaczego jest taka niemiła dla swojego otoczenia. Jest arogancka i wulgarna. Tłumaczy swoje zachowanie tym, że ludzie na to zasługują.
Powieść czyta się naprawdę szybko i znakomicie. Historia jest bardzo wciągająca, a zakończenie historii jest wręcz niespodziewane i niewyobrażalne. Już prawie wiem kto stoi za zabójstwami na osiedlu, aż tu nagle niespodziewany zwrot akcji, co bardzo mnie zaskoczyło. Kolejnym plusem jest odpowiednia czcionka, którą bardzo dobrze się czyta a oczy nie męczą się zbyt szybko.
Zdecydowanym minusem są wtrącenia z innych powieści Piotra Kołodziejczaka. Mam wrażenie, że autor popada tu w jakiś samozachwyt, albo koniecznie chce wypromować inne ze swoich powieści. Po prostu te liczne wtrącenia bardzo mnie męczyły. Zakończenie też mogło być troszkę dłuższe, bo czuję się trochę niezaspokojona. Dowiedziałam się kto jest sprawcą i nagle wątek jest urwany.
Powieść "W kajdankach namiętności" na pewno nie jest arcydziełem, ale jest bardzo przyjemną lekturką. Czyta się ją bardzo szybko i z zaciekawieniem. Historia niby jest banalna, która może przytrafić się każdemu z nas a jednak jest w niej coś zaskakującego i niebywałego, co na pewno zainteresuje każdego czytelnika. Książka pokazuje nam do czego tak naprawdę może doprowadzić miłość.
***
Piotr Kołodziejczak
W kajdankach namiętności
Wydawnictwo Borgis
Wydanie I
Warszawa 2013
Liczba stron: 232
Moja ocena książki: 5/6
Książka bierze udział w akcji: Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę.
Uwielbiam książki, miłosne z wątkiem kryminalnym. Ta również jest interesująca.
OdpowiedzUsuńTo pierwsza książka z wątkiem kryminalnym, jaką przeczytałam. Na pewno nie będzie też ostatnią :)
Usuńspodobała mi się ta ksiązka, ma w sobie coś fajnego
OdpowiedzUsuńpodzielam Twoje zdanie :)
Usuń