19 czerwca 2013

48) Danielle Steel, Nieodparta siła

Skusiłam się na jedno romansidło Danielle Steel. Nie jest to ambitna literatura, ale bardzo lekka i przyjemnie się ją czyta. Moja mama jest wierną fanką Steel i to dzięki Niej, chciałam sprawdzić, co tak urzekającego jest w tej autorce, że lgną do niej wszystkie kobiety.

Po pierwsze (i chyba najważniejsze), historie Steel są prawdziwe, nieprzerysowane, jakby wyrwane ze zwykłego, codziennego życia. Dlatego też, każda z nas potrafi utożsamić się z głównymi bohaterami. Tak było również w tym przypadku...

Główni bohaterowie to szczęśliwe małżeństwo: Meredith i Steve. Są na pozór szczęśliwym małżeństwem, ale moim zdaniem popadli już w rutynę i wzajemnie przyzwyczaili się do siebie. Po czternastu latach pożycia małżeńskiego wciąż są w sobie szaleńczo zakochani. Jedyny szkopuł ich związku to ich praca. I ona, i on pragną z całego serca rozwijać swoje skrzydła, marzą o nieziemskiej karierze. Ona jest prawdziwą bizneswomen, pracującą na Wall Street, a on neurochirurgiem w jednym z wziętych nowojorskich szpitali. Uważają, że do szczęścia mają już wszystko, czyli pieniądze i miłość.


Pewnego dnia, kobieta dostaje propozycję pracy, której nie jest w stanie odmówić. Jest to spełnieniem jej marzeń. Chociaż musi wyjechać do San Francisco i porzucić wszystko to co ma w Nowym Jorku, ryzykuje i rzuca się w wir pracy. A Steve, szuka posady w Kalifornii, bo pragnie dołączyć do żony. Czas się wydłuża, rozłąka kochanków trwa w nieskończoność... I nagle coś pęka. Wszystko zmienia się o 180 stopni. Ale czy na dobre? Czy para małżonków przetrwa ten czas bez siebie?
Przeczytajcie sami!

***
Danielle Steel
Nieodparta siła
Wydawnictwo Amber
Warszawa 1999
Liczba stron: 208
Moja ocena książki: 4/6


PS I mój Maciuś czyta już od małego :))


7 komentarzy:

  1. Świetnie, że wybrałaś tą książkę, jest super. :) Co do Danielle Steel- na prawdę niezła, z niej pisarka. Śliczny piesek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnio przepadam za takimi romansami, ale wykorzystałam to, że wypożyczyłam tę książkę mamie, więc rach ciach i przeczytana :)

      Usuń
  2. Ja jakoś nie mogę się przekonać do tej autorki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za romansami, także to na pewno nie jest lektura dla mnie.

    Ślicznego masz psiaka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba raczej się nie skuszę, aczkolwiek może w przyszłości przeczytam.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń