05 czerwca 2013

42) Piotr Kołodziejczak, Kobieta niespodzianka

Kolejna przeczytana przeze mnie książka pana Kołodziejczaka. Kolejna pozycja autora, która trzyma w nieoczekiwanym napięciu do samego końca... Jak on to robi?!


Historia jest o pewnej zwykłej rodzinie. Magda i Andrzej- rodzice i ich dzieci, czyli Basia i Romek. Andrzej jest dziennikarzem, uprawia wolny zawód i pracuje w firmie. Jest starszym i zadbanym mężczyzną. Wspólnie z żoną wiodą szczęśliwe i zharmonizowane życie... Chociaż trochę jest w nim już rutyny. Natomiast Magda, jest wzorową żoną i matką. Troszczy się o swoje dzieci, stara się zawsze z nimi rozmawiać, spędzać z nimi każdą chwilę aby niczego z ich życia nie pominąć. Jest jej trochę ciężko, bo dzieci są w wieku dojrzewania i często pokazują swoje "fochy". Jednak kobieta daje radę.

Romek ciągle tkwi w komputerze, leniuchuje na kanapie lub "uczy się" do kartkówki z matematyki. Jest typowym nastolatkiem, który dużo ma do powiedzenia, ale niekoniecznie do zrobienia czegoś pożytecznego. A Basia, to dziewczyna po studiach, która nie potrafi znaleźć sobie pracy, prawo jazdy zdaje za siódmym razem i ogólnie nie ma zbyt dużo szczęścia w życiu. Jednak, pewnego dnia, wszystko się zmienia. Basia dostaje pracę. Niby zwykła, szara praca, ale z dziwaczną szefową, która z góry narzuca Baśce jedną, poważną zasadę. Dziewczyna nie może mieć nic wspólnego z żadnym mężczyzną. Inaczej wylatuje z pracy. Jednym słowem, jej szefowa jest zakompleksioną kobietą, która została porzucona przez faceta, dlatego też czuję taki wstręt do mężczyzn. Ale tak już jest, że życie lubi płatać figle... Basia poznaje Darka. Zakochują się w sobie, wyjeżdżają na Majorkę. A co potem? Tego już nie zdradzę....

Istotnym wątkiem jest też tutaj historia Andrzeja. Każdy dzień wygląda u niego tak samo: szaro i nudno, monotonnie. I jak grom z jasnego nieba, zjawia się ona... Marta. Przewraca do góry nogami jego ułożone życie. I wszystko się zmienia. Marta jest młodą, skromną i piękną dziewczyną. Co zajdzie między nią a Andrzejem? Co ich łączy? Czy to będzie miało wpływ na małżeństwo Magdy i Andrzeja? Na pewno tak!

Co do samego wydania książki...
Po raz kolejny, muszę pochwalić wydawnictwo za duże litery, dzięki, którym czysta się szybko i bardzo wygodnie. Sprawiły one, że książkę pochłonęłam bardzo szybko, bez żadnego mrugnięcia ;-)
Natomiast minusem, jest wstrętna okładka. Przy następnej powieści Piotra Kołodziejczaka, proszę się bardziej wysilić i wymyślić coś kreatywniejszego!

Książkę czyta się szybko i spokojnie. Podobała mi się przede wszystkim przez ten ciekawie wymyślony wątek Marty. Takiego rozwiązania sprawy, to w życiu bym się nie spodziewała! Gdyby nie on, to książka byłaby nudna i raczej uznałabym ją za niegodną polecenia. 
Także śmiało! Sięgać po "Kobietę niespodziankę" i czytać, bo warto! Czekam na kolejne!
A Wy czytaliście już książki Piotra Kołodziejczaka? 

***
Piotr Kołodziejczak
Kobieta niespodzianka
Wydawnictwo Borgis
Warszawa 2011
Liczba stron: 192
Moja ocena książki: 5/6

Książka bierze udział w wyzwaniu: Polacy nie gęsi...

2 komentarze:

  1. W ogóle nie znam tego autora. Muszę sprawdzić, czy w bibliotece coś jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio zrobiło się o nim dosyć głośno, więc dziwi mnie fakt, że jeszcze o nim nie słyszałaś :-)

      Usuń