Kto wie? :DMoże i to coś dla mnie: )
Mam chęć na ,,Lucynę w opałach" ;)
Woohoo, "Martwy Punkt" zapowiada się naprawdę kusząco, brzmi jak klasyczny kryminał, a to fajna odmiana od tych wszystkich nowoczesnych tytułów :)
Czytałam tylko recenzje ,,Lucyny w opałach", które mnie zainteresowały. Tej drugiej w ogóle nie kojarzę.
Martwy punkt może by mnie zainteresował. :)
Jestem właśnie po lekturze "Lucyny" i muszę przyznać, że czas przy niej był bardzo mile spędzony :)
Z tych dwu książek ,,Martwy punkt" wydaje się ciekawszy, ale nie wiem, czy po niego sięgnę ponieważ kryminały nie są moim ulubionym gatunkiem literackim.
Nie czytałam żadnej z tych książek, ale chętnie sięgnęłabym po "Martwy punkt", żeby zobaczyć tą klasę Sherlocka Holmesa ;)
Już wróciłam, powolutku nadrabiam zaległości,pozdrawiam ciepło xxxx co do książek to nie czytałam, ale pierwsza pozycja mnie zainteresowała;)
Cześć Marto, super, że jesteś! Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już ok :)
Kto wie? :D
OdpowiedzUsuńMoże i to coś dla mnie: )
Mam chęć na ,,Lucynę w opałach" ;)
OdpowiedzUsuńWoohoo, "Martwy Punkt" zapowiada się naprawdę kusząco, brzmi jak klasyczny kryminał, a to fajna odmiana od tych wszystkich nowoczesnych tytułów :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko recenzje ,,Lucyny w opałach", które mnie zainteresowały. Tej drugiej w ogóle nie kojarzę.
OdpowiedzUsuńMartwy punkt może by mnie zainteresował. :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie po lekturze "Lucyny" i muszę przyznać, że czas przy niej był bardzo mile spędzony :)
OdpowiedzUsuńZ tych dwu książek ,,Martwy punkt" wydaje się ciekawszy, ale nie wiem, czy po niego sięgnę ponieważ kryminały nie są moim ulubionym gatunkiem literackim.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale chętnie sięgnęłabym po "Martwy punkt", żeby zobaczyć tą klasę Sherlocka Holmesa ;)
OdpowiedzUsuńJuż wróciłam, powolutku nadrabiam zaległości,pozdrawiam ciepło xxxx co do książek to nie czytałam, ale pierwsza pozycja mnie zainteresowała;)
OdpowiedzUsuńCześć Marto, super, że jesteś! Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już ok :)
Usuń