Już dawno nie proponowałam Wam żadnego filmu z cyklu "Niedziela na kanapie". Kilka dni temu miałam przyjemność obejrzeć świetny film, o którym od razu pomyślałam, że powinien znaleźć się właśnie tutaj. Mianowicie, mam tu na myśli Spacer po linie z 2005 roku w reżyserii Jamesa Mangolda.
Film przybliża nam historię znanego na całym świecie Johnny'ego Casha, jego muzyczne osiągnięcia, walkę z narkotykami, ale również bitwę o miłość jego życia. Cash debiutował w latach 50., kiedy to związał się z wytwórnią muzyczną Sun Records w Memphis. To właśnie mniej więcej w tym samym czasie powstały jego największe przeboje takie jak: Folsom Prison Blues i Walk The Line. Od tytułu drugiej piosenek, reżyser zaczerpnął tytuł filmu. Film Spacer po linie opowiada dramatyczną historię Johnny'ego, którego przygniotła sława i popularność. Nie brakuje tu wątków z życia prywatnego artysty, ani wątków romansu z June Cartner. Johnny i June w końcu pobrali się i żyli ze sobą aż do śmierci. Wydali wspólnie kilka albumów muzycznych. I choć wydawać by się mogło, że historia ma happy end, to mimo to, przez góry i doliny bohaterowie do niego dochodzili. Zachęcam do obejrzenia. W szczególności fanów muzyki country i rock and rolla.
W rolę Johnny'ego Casha wcielił się Joaquin Phoenix, a w rolę June Carter- Reese Witherspoon.
Film Spacer po linie otrzymał następujące nagrody:
- 2006 r. - Oskar za... najlepszą aktorkę pierwszoplanową (Reese Witherspoon).
- 2006 r. - Złoty Glob w kategorii najlepszy musical.
- 2006 r. - Złoty Glob w kategorii najlepsza aktorka w musicalu (Reese Witherspoon).
- 2006 r. - Złoty Glob w kategorii najlepszy aktor w musicalu (Joaquin Phoenix).
Dla przypomnienia jedna z oryginalnych piosenek Johnny'ego Casha:
Kilka fotosów z filmu Spacer po linie:
A na koniec oryginalne zdjęcie Casha i Carter:
Mam nadzieję, że zachęciłam Was do obejrzenia tej ciekawej muzycznej biografii Johnny'ego Casha i June Carter! Życzę Wam słonecznej i miłej niedzieli.
Już dawno miałam obejrzeć ten film, nie wiem na co czekam :)
OdpowiedzUsuńMnie film nie powalił na kolana.
OdpowiedzUsuńOglądałam także niedawno. ;) Jestem pod wrażeniem samego filmu i gry aktorskiej, bardzo mi się podobał. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale może nadrobię w wakacje;)
OdpowiedzUsuńOglądałam film i podobał mnie się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*:)
Nie słyszałam o tym filmie, ale obejrzę na pewno! :)
OdpowiedzUsuńOglądałam jakiś czas temu, wywarł na mnie wrażenie.Dużym plusem jest to, że aktorzy zdecydowali się zaśpiewać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam kilka lat temu:) Dzięki temu filmowi zwróciłam swe oczy (czy też uszy, jak kto woli) ku muzyce Johnny'ego Casha i towarzyszy mi ona do dziś:)
OdpowiedzUsuń