01 lipca 2014

183) Colleen Coble, Pensjonat na wyspie















"Pensjonat na wyspie" to czarująca powieść, w którą nietrudno wsiąknąć. Autorka przenosi nas do dworku w spokojnej okolicy, która otoczona jest górskimi krajobrazami, a z oddali słychać szum fal. Główną bohaterką tej historii jest konserwatorka zabytków- Libby Holladay, która w niespodziewany sposób dziedziczy zabytkowy pensjonat na wyspie Hope Island. Swoją drogą ciekawa nazwa wyspy... Od razu miałam skojarzenia, że Libby spotka coś niesamowitego w tym uroczym miejscu. Otóż, kiedy kobieta dowiaduje się, że dziedziczy tę posiadłość, ma wrażenie, że jej świat nagle nabrał kolorowych barw i spełnia się jej największe marzenie. Jest tylko jedno małe "ale". Brak oszczędności wstrzyma remont pensjonatu, a ciężko jest nawet mówić o jakimkolwiek utrzymaniu go. Nie pozostaje nic innego jak sprzedać pensjonat. Niespodziewanie szybko pojawia się kupiec, co budzi w Libby obawy i podejrzenia. W tym samym czasie, Nicole, przyjaciółka naszej bohaterki zostaje porwana. Wszystko nagle się komplikuje! Najgorsze jest to, że Libby zostaje posądzona przez policję o udział w porwaniu. Zdesperowana kobieta stara się na własną rękę wszcząć śledztwo i odnaleźć Nicole.

Akcja powieści nabiera dynamizmu już od pierwszych stron, co uważam za ogromny plus. Na samym wstępie Colleen Coble serwuje nam jak na tacy zbieg intryg i niespodzianek, które przyspieszają w czytelniku bicie serca. Libby, przez wiele lat żyła w błogiej nieświadomości, o tym, że ma rodzeństwo, że ma ojca, który w spadku przepisał jej pensjonat, że wielokrotnie starał się z nią skontaktować. Nagle zaczynają się kłębić skrywane przez lata tajemnice i wydarzenia, niekoniecznie chlubne dla rodziny. Na szczęście, nasza bohaterka nie pozostaje w tej trudnej dla niej sytuacji osamotniona. Pojawia się przystojny i bardzo tajemniczy Alec, ale również Bree i ciocia Pearl. Bohaterowie "Pensjonatu na wyspie" są bardzo ciekawi i wyraziści. To postacie, których nie sposób nie polubić. Wszystko za sprawą tego, że ma się wrażenie, że po prostu ich się zna, tak jakby byli naszymi znajomymi od dawien dawna. Oczywiście popełniają błędy, za które później płacą, ale również mają głowy pełne pomysłów, marzeń i oczekiwań. Są bohaterowie, których mogę śmiało zakwalifikować do tych złych, ale też i do tych dobrych.

"Pensjonat na wyspie" to świetna pozycja na wakacje. Jeśli jesteście posiadaczami wybujałej wyobraźni to na pewno przeniesiecie się na Hope Island, gdzie spędzicie wakacje pełne niespodzianek. W powieści odnajdziecie skrywane tajemnice, cudowną i romantyczną miłość, porwanie, nie zabraknie również kłamstwa i intryg, ale również będzie dużo nadziei i przyjaźni. Czy może być coś lepszego? Wciągająca powieść obyczajowa plus wątek sensacyjny to mieszanka wybuchowa, która Was nie zawiedzie!

Colleen Coble, Pensjonat na wyspie, Wydawnictwo Święty Wojciech, 2014, s. 364.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytamy powieści obyczajowe ; Grunt to okładka.



Pensjonat na wyspie [Colleen Coble]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

10 komentarzy:

  1. Ten wątek sensacyjny bardzo mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo słyszałam o tej książce, ale chyba jeszcze do końca przekonana to nie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Trafia w mój gust czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie za bardzo dla mnie aczkolwiek dziękuję, za fajną recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka już za mną i bardzo mi się podobała. Jest w niej wszystko tajemnica, spadek, malownicza wyspa i odrobina romansu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakiś czas temu miałam przyjemność poznać tę książkę i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka idealna na wakacje? Czyli jak wybiorę się na weekend na działce wiem, już jaką książkę muszę dorwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Koniecznie muszę przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. lubię takie książki, szczególnie w okresie letnim :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już kiedyś, u kogoś czytałam o tej pozycji - pozytywy były:)

    OdpowiedzUsuń