Jesień, ach ta jesień, która przyszła niespostrzeżenie. Na szczęście jeszcze nie dręczy nas zimnem i pochmurnym niebem, a wręcz przeciwnie. Jest słonecznie i kolorowo. Jak dla mnie, jesień to najbardziej fajna pora roku. W zaciszu swojego mieszkania można oddać się relaksowi i wyciszyć. Oczywiście w takich chwilach nie może zabraknąć pięknego zapachu od Yankee Candle. Tym razem postawiłam na jesienną nowość, czyli AMBER MOON. Wyczuwalne aromaty to: bursztyn, paczula, drzewo sandałowe, grejpfrut, pomarańcza i woda kolońska. Ja najbardziej wyczułam chyba ten ostatni składnik, czyli wodę kolońską, stąd dywaguję, że jest to męski zapach. Nie jest ciężki, a wręcz otulający ciepłem. Najlepiej nada się na wczesne już wieczory. Za oknem już ciemno, ale mieszkanko rozjaśni i ociepli AMBER MOON. Jest to bardzo fajna i przyjazna kompozycja, którą musicie wypróbować.
Specyfikacja:
Linia zapachowa: Owocowe
Seria: Classic
Wydajność zapachu: do 8 h
Cena: 7 zł
Na to mydełko może się skusze. ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJeny, już czuję to połączenie, boskie!
OdpowiedzUsuńMam dwa woski z Yankee Candle i jestem nimi zachwycona! Jestem u siebie w pokoju i czuję piękny zapach. Schodzę na dół, a tam właśnie te świeczki. Zapach się niesamowicie rozprzestrzenia i na dwóch piętrach domu czuć jego przepiękny aromat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf-of-Books :)