Kochani Czytelnicy! Jutro rozpocznie się jeden z moich ulubionych miesięcy, czyli wrzesień. Już nie mogę się doczekać, aż z drzew zaczną spadać kolorowe liście, zrobi się trochę chłodniej, a ja w zaciszu swojej sypialni będę mogła delektować się pyszną kawą i piękną lekturą... A tych drugich, mam do nadrobienia całkiem pokaźną sumę.
Zacznę może od przypomnienia, jakie książki miałam zamiar przeczytać w sierpniu oraz czy zrealizowałam zamierzony plan. Poniżej grafika:
Z powyższej listy przeczytałam:
1. UROCZYSKO
2. NIGDY NIE POZWOLĘ CI ODEJŚĆ
3. BŁĘKITNY ZAMEK
4. SZKOŁA LATANIA
Ponadto, zdążyłam przeczytać trzy książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, a mianowicie: PRZEBUDZENIE, WYBACZENIE, BRUDNY ŚWIAT. Zdążyłam również poznać książki debiutujących polskich autorek, czyli NIE ZMIENIŁ SIĘ TYLKO BLOND oraz MIŁOŚĆ PRZYCHODZI Z DESZCZEM.
Podsumowując, przeczytałam całkiem sporo książek, gorzej z ich recenzowaniem. Wiąże się to z faktem, iż całe dnie spędzałam w pracy, przed komputerem. Wracając do domu, nie miałam już siły i ochoty na zasiadanie przed laptopa i pisanie opinii. Na szczęście wraca szkoła, a ja za swoje ukochane biureczko polonisty, więc mam nadzieję, że nareszcie unormuje się mój rytm pracy i dnia.
Plany na wrzesień
Tak jak to widać w głównej grafice, mam zamiar przeczytać: "Medalion szczęścia" Danuty Pytlak, "Nieznajomy mąż" Holly Peterson, "Ty jesteś moje imię" Kasi Zyskowskiej-Ignaciak, wreszcie (!) "Córkę pszczelarza" Sary Montefiore. Dzisiaj również odebrałam przedpremierowy egzemplarz "Tease" Amandy Maciel i już zaczęłam czytać. Ciężko się od niej oderwać. Przeczytałam już sto stron i uważam, że książka jest naprawdę mocna!
Obiecuję, że wkrótce nadrobię wszystkie swoje opinie. Na pierwszy ogień pójdzie powieść Mili Rudnik "Miłość przychodzi z deszczem". A tymczasem, żegnam się z Wami w ostatni, upalny dzień sierpnia i życzę pięknego rozpoczęcia roku szkolnego. Cześć!
Kate
ja "Uroczysko" czytałam parę lat temu, miałam pożyczoną z biblioteki, więc ostatnio zakupiłam w nowym wydaniu i sobie przypomnę tę pozycję :) Błękitny zamek czytałam i oczywiście mnie jako miłośniczkę L. M. Montgomery ta książka urzekła :) Co do reszty niestety nie czytałam ale może kiedyś nadrobię, szczególnie zależy mi na przeczytaniu "Ty jesteś moje imię"
OdpowiedzUsuńMam też pytanie z innej beczki, czy może pojawiły się jakieś nowe książki na sprzedaż?
Asiu, na razie nic nie wystawiałam na sprzedaż. Obserwuj mojego bloga, bo we wrześniu na pewno pojawi się wyprzedaż książkowa :)
Usuńcały czas obserwuję, bo jestem bardzo zadowolona z zakupów u Ciebie :)
Usuń"Ty jesteś moje imię" oraz "Medalion szczęścia" - czekam z wielką niecierpliwością na recenzje, bo sama się zastanawiam nad tą lekturą ;)
OdpowiedzUsuńW życiu bym nie pomyślała, że pracujesz w szkole, fajnie :) Czytałam tylko ,,Błękitny Zamek" i ,,Okularnika". Reszta wpisów książkowych będzie więc dla mnie nowością, choć sporo powieści kojarzę.
OdpowiedzUsuńStąd to właściwie chyba wszystkie książki chcę przeczytać, bo ani jednej jeszcze nie poznałam, ale ciekawią mnie od samego początku, kiedy je po raz pierwszy zobaczyłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Ja też mam dużo do nadrobienia. Lipiec i sierpień w tym roku to dla mnie porażka...wrzesień jednak nie należy do moich ulubionych miesięcy. Czytanie bardziej mi pasuje w listopadzie.
OdpowiedzUsuńNajgorzej jest jak wpadnie się w pętle. Nagle okazuje się, że mam tyle do przeczytania...! I nagle czuję się zmuszona gonić z lekturami, by jak najszybciej np. dokończyć całą serię. Dlatego pewnie tak rzadko sięgam ostatnio po całe serię (a przynajmniej tak myślę).
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłego, czytelniczego września!
O "Błękitnym zamku" słyszałam same dobre rzeczy - muszę w końcu po niego sięgnąć. Autorka niby nie należy do moich faworytek, w podstawówce nie zaczytywałam się jej książkami, ale pozytywne recenzje mnie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Uroczysku i Okularniku ale nie czytalam/ Ten drugi podono swietny więc miłego ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Tease, bo warto przeczytać :) Czekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuń"Nieznajomy mąż" także w moich planach:)
OdpowiedzUsuńCałkiem spory zbiorek przeczytałaś w sierpniu :) Co do recenzowania to tez całkiem spora kupka u mnie leży, w sierpniu nie dałam rady. Ciekawa jestem "Córki pszczelarza", z chęcią poznam Twoja opinię :)
OdpowiedzUsuńSzalenie jestem ciekawa ,,Tease".
OdpowiedzUsuń