Joanna Szarańska. Osoba pogodna i czarująca świat swoim uśmiechem. Obserwuje mijające dni z niegasnącym entuzjazmem i oczekuje, że w swoim życiu zrobi coś naprawdę ważnego. Dla innych i dla siebie. Copywriterka o stu specjalnościach. Zakochana w piłce nożnej, języku hiszpańskim i książkach. Miłośniczka powieści Stephena Kinga. Tych najdłuższych. Blogerka z zamiłowania, pisarka dotychczas szufladowa i nałogowa marzycielka. Współpracuje z fundacją Miasto Słów i Klubem z Kawą nad Książką. Na co dzień mama, żona i opiekunka najpiękniejszego pod słońcem schroniskowca rasy mieszanej.
źródło: KLIK


~~ ** ~~
"Cztery płatki śniegu" to opowieść o kilku rodzinach i ich przedświątecznych perypetiach. Bohaterowie mieszkają w jednym bloku. Rodziny nie znają się ze sobą zbyt dobrze. Wymieniają między sobą jedynie codzienne zwroty grzecznościowe. Jest jednak osoba, która doskonale zna każdego mieszkańca kamienicy. To niezastąpiona pani Malinowska, która dba o porządek we wspólnym miejscu zamieszkania.

Autorka przedstawiła bohaterów w taki sposób, że trudno ich nie lubić. No, może oprócz Waldemara, który bardzo działał mi na nerwy, choć z drugiej strony doceniałam go za jego pomysłowość. Prócz wymienionych wyżej bohaterów poznajemy Zuzannę i jej męża Kajetana, Marzenę i jej uroczą córeczkę Stasię, Monikę z mężem, malutkim dzieciątkiem i "przekochaną" teściową oraz żonę wymienionego wcześniej Waldemara- Annę.

Wszyscy mieszkańcy przygotowują się do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, przeżywając swoje perypetie. Momentami bywa zabawnie, a czasami po plecach przechodzi dreszczyk zdziwienia i zarówno wzruszenia. Ogniwem łączącym wszystkie te rodziny jest pani Michalska, która pragnie, aby wszyscy mieszkańcy kamienicy zgromadzili się przy choince i wspólnie kolędowali.

"Cztery płatki śniegu" to niesamowita komedia z mądrym przesłaniem. Powieść uświadamia czytelnikowi prawdziwą istotę świąt i na pewno nie są to wszędobylskie mikołaje, prezenty, światełka i ozdoby. Zakończenie powieści każdego zmusi do refleksji i popłynięcia małej łezki.

Serdecznie zachęcam do przeczytania tej powieści.

Joanna Szarańska, Cztery płatki śniegu, Wydawnictwo Czwarta Strona, s. 336.