15 października 2013

97) Abbi Glines, Spróbujmy jeszcze raz


9 października miała miejsce premiera II części historii o Rushu i Blair, pt. Spróbujmy jeszcze raz. Recenzję pierwszego tomu, czyli O krok za daleko znajdziecie TUTAJ. Nie mogłam się wręcz doczekać tego aż książka wpadnie w moje ręce i będę mogła ją przeczytać. Dalsze losy zakochanych w sobie nastolatków pochłonęłam w 4 godziny. Nie wiem co tak urzekającego jest w stylu pisania Abbi Glines, ale robi to tak dobrze, że w czytelniku miotają się wszystkie uczucia.

„Wybaczenie to jedno,zapomnienie to coś zupełnie innego.”

Pierwszą część powieści kończymy w momencie, gdzie Blair definitywnie kończy związek z Rushem. Dziewczyna wraca do swojego małego, rodzinnego miasteczka, gdzie zamieszkuje wspólnie z byłym chłopakiem i jego babcią. Zdarzy się tu coś, co sprawi, że życie Blair przewróci się do góry nogami. Dziewczyna ponownie musi wrócić do miejsca, które znienawidziła, po tym jak wszyscy ją oszukali i skrzywdzili. Zamieszkuje wspólnie ze swoją przyjaciółką Bethy i powraca do pracy w klubie golfowym. Jej przełożony- Woods, jest względem niej bardzo cierpliwy i opiekuńczy i doskonale dziewczynę rozumie. Przychylni są jej oczywiście również Bethy i Jace. W końcu dochodzi do spotkania z Rushem. Chłopak nie wierzy, że Blair przychodzi do niego poinformować o ponownej przeprowadzce do miasta. Jest bardzo szczęśliwy i błaga ukochaną, żeby ta do niego wróciła i wszystko mu wybaczyła. I właściwie cała książka jest o tym, jak to Rush stara się postawić Blair ponad swoją rodzinę. Wychodzi mu to ciężko. Natomiast Blair wie, że nie pasuje do świata bogatej rodziny Rusha. Źle się w niej po prostu czuje. Jedyne co chcę zdradzić, to historia skończy się raczej dobrze, ale dobrze dla Blair i Rusha, czy dla rodziny chłopaka? Jak myślicie?

Abbi Glines ponownie zaserwowała mi wycieczkę po emocjonalnym rollercoasterze. Jest w niej tyle emocji, ile człowiek jest w stanie sobie wyobrazić. Zdecydowanie uważam, że druga część jest lepsza od swojej poprzedniczki. Martwi mnie jedynie to, że na końcu historii widnieje napis "KONIEC". Czyżby Wydawnictwo Pascal nie chciało podjąć się wydania trzeciej i ostatniej części powieści? Jeśli nie, to wielka szkoda!

Książka bardzo mnie wciągnęła. Może dlatego, że powieść napisana jest prostym językiem. Czytając tę powieść, czułam się jakbym oglądała film. Swoją drogą... Jestem pewna, że ekranizacja tej trylogii powstanie, ponieważ jest to naprawdę świetny materiał na film. I chociaż jest to może literatura skierowana bardziej w stronę młodzieży, troszkę naiwna i infantylna, to nie powstrzymało mnie to przed pokochaniem tej opowieści. Komu mogę polecić? Czytelnikom, którzy lubią niebanalne historie i wyznania miłosne, pikantne sceny łóżkowe i buzujące w duszy uczucia.

Co do kwestii wydawniczych: wygodny format książki z miękką okładką z zakładkami, duża czcionka (naprawdę spora), co ułatwia czytanie i przepiękna czcionka. To zdecydowanie same plusy.

Polecam!

***
Abbi Glines
Spróbujmy jeszcze raz
Wydawnictwo Pascal
Bielsko-Biała 2013
Liczba stron: 336
Moja ocena książki: 6/6

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam powieści obyczajowe

5 komentarzy:

  1. KIEDY BĘDZIE MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ KOLEJNEJ CZĘŚCI???

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh, pierwszej jeszcze nie czytałam :) Ale nadrobię to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na razie mam dość tych miłostek i pikantnych scen łóżkowych, ponieważ ostatnio tylko takie książki czytam, ale to nie znaczy, że w życiu jej nie przeczytam, bo twój zachwyt na pewno nie jest przypadkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro taka rewelacja to muszę się za nią rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń