03 kwietnia 2015

Agnieszka Lingas-Łoniewska, SZUKAJ MNIE WŚRÓD LAWENDY. ZOFIA


Jakiś czas temu przedstawiłam Wam swoją opinię pierwszej części "Szukaj mnie wśród lawendy", która okazała się fajną lekturą, ale nieszczególnie zachwycającą. Natomiast co innego, mogę powiedzieć o tomie drugim, czyli "Zofii". Autorka zawarła w powieści odrobinę tajemnicy i szczyptę romansu, czego rezultatem stała się fantastyczna obyczajówka. To opowieść o miłości, tajemnicy sprzed wielu lat, a również życiu w kłamstwie. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

263.

Tym razem, autorka pozwoliła swoim czytelniczkom, poznać bliżej kolejną siostrę Skotnicką, czyli Zosię. Zofia to bliźniaczka Zuzanny, która wiedzie szczęśliwe życie u boku męża i dwójki dorastających dzieci. Niestety, ale jest to na pozór szczęśliwe życie, bo czy można budować coś pięknego u boku faceta, którego całkowicie pochłonęła praca, albo przy dzieciakach, które mają cię w nosie? Zosi wydaje się, że tak powinno wyglądać jej życie. Tylko dlaczego jej serce zaczyna mocniej bić, gdy w jej cichym i ustabilizowanym życiu ponownie pojawia się przystojny Maks Krall, jej pierwsza, prawdziwa miłość? Czy Zofia da się porwać własnym pragnieniom? Czy Adam wyjawi jej skrywaną tajemnicę, a czy Maks tak naprawdę ją kocha? Na te pytania znajdziemy odpowiedzi w pięknej powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej pt. "Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia".

O co w tym wszystkim chodzi? Otóż, zanim Zosia została żoną Adama, spotykała się z Maksem. Była to szkolna miłość, ta pierwsza, która miała trwać przez wiele lat. Para dzieliła się swoimi sekretami, ale również marzeniami. Dziewczyna marzyła o wielkiej i szczęśliwej rodzinie, pragnęła aby to Maks był ojcem jej dzieci. Jednak między młodymi nie doszło do żadnego zbliżenia. I nagle nastąpił koniec ich związku. Maks ją porzucił i wyjechał do Stanów i przez wiele, wiele lat w ogóle się z nią nie kontaktował. Aż do teraz. Tylko jakie ma on teraz zamiary? Jaki jest powód tego, że ponownie odzywa się do Zofii? Przecież ona ma teraz własny dom i własną rodzinę. Czy Maks w końcu ujawni Zosi powody swojego odejścia?

Moim skromnym zdaniem, druga część chorwackiej trylogii jest o niebo lepsza od pierwszej. Żałuję tylko, że powieść była tak krótka. Pocieszam się tym, że już w czerwcu będę mogła poznać bliżej trzecią, zwariowaną siostrę, czyli Gabrysię. Agnieszka Lingas-Łoniewska zaserwowała mi całą gamę wydarzeń i emocji. Każda, kolejna strona wywoływała we mnie szok, albo zdziwienie. Miałam wrażenie, że czytam i oczami wyobraźni oglądam świetny film sensacyjny. Brakowało mi takiej Lingas-Łoniewskiej, którą poznałam dzięki "Zakrętom losu". 

"Zofia" to pozytywna, pełna emocji powieść o życiowych zakrętach i trudnych wyborach. Autorka trzyma czytelnika w niepewności do ostatnich stron. Co prawda, udało mi się rozwikłać tajemnicę Adama nieco wcześniej, ale Maksa nie mogłam rozgryźć do końca ujawnienia jego tajemnicy. Polecam książkę wszystkim fanom prozy Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Jest to idealna pozycja na wieczór, ponieważ książkę wręcz się połyka jednym kęsem. 

Polecam!

Agnieszka Lingas-Łoniewska, Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia, Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2015, s. 224.
Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia Tom II [Agnieszka Lingas-Łoniewska]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

8 komentarzy:

  1. Książka raczej nie dla mnie, ale mojej mamie przypadła by do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę, że już przeczytałaś!
    Ja pewnie zmobilizuję się dopiero na całą trylogię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach słyszałam wiele dobrego o książce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę czytałam i bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba niedawno u Ciebie pisałam, że nie mam na razie książek. Dzięki uprzejmości siostry i jej pobytowi w bibliotece mam już pierwszy tom. Niedługo się za niego zabieram.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do książki mam mieszane odczucia, nie wiem czy sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciągle mam ochotę na tę serię, gdyż czuję, że przypadnie mi ona do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się rozejrzeć za tą serią :) Od dawna ją planuję, ale ciągle pojawiają się inne tytuły do czytania :)

    Zapraszam do mnie! Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń