RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Pierwsza myśl, jaka nasuwa mi się na temat tej książki to: doskonały przewodnik po Krecie! Nie miałam jeszcze okazji być w Grecji, a o zwiedzaniu starożytnych świątyń na razie mogę sobie pomarzyć. Czytając powieść Magdaleny Kawki, oczami wyobraźni byłam właśnie tam, widziałam te wszystkie wykopaliska, podziwiałam piękną architekturę i wysłuchałam wiele nowych i ciekawych informacji oraz legend. Czas czytania tej książki był dla mnie cudownymi wakacjami na Krecie.
Główną bohaterką powieści jest Julia, kobieta licząca 54 wiosny i przebywająca już na emeryturze. Z zawodu jest lekarzem. Ma dwie dorosłe córki- Ewę i Anię, które zaślepione są jedynie swoimi potrzebami, a matkę traktują jako kartę płatniczą bądź opiekunkę swoich dzieci. Pewnego dnia, Julia traci siły na to wszystko i postanawia sprzedać wszystkie swoje kamienice, które otrzymała w spadku po babci, rzucić wszystko i wyruszyć do Grecji.
Nie myślcie sobie, że jest to kolejna banalna historyjka o kobiecie, która ma dosyć swojego życia, więc rzuca wszystko i wyrusza w ciepłe kraje, gdzie poznaje fantastycznego mężczyznę i żyje pełnią życia. Motyw takiej kobiety został lekko nakreślony w powieści, ale na pewno nie dotyczy on Julii. Jest ona zdecydowanym przeciwieństwem takiego typu kobiet.
Julia jest kobietą energiczną, piękną, wykształconą, trochę wścibską i okropnie zawziętą, ale również pomocną. Przyjechała na Kretę aby przede wszystkim odpocząć i zwiedzać. Zatraciła się w pięknie starożytnej Grecji do samego końca. W ten też sposób wplątała się w bardzo dziwną sytuację, która przyniosła bohaterce wiele tragedii i śmierć kilku osób. Poznała historię ojca właściciela domu, który kupiła. Historia wcale nie jest przyjemna, a poznanie jej przez Julię, sprawiło, że ta wplątała się w pasmo niebezpieczeństw. Czy Julia poradzi sobie z nawałem informacji, które na nią spadły, jak grom z jasnego nieba?
Bardzo polecam książkę wszystkim czytelnikom: kobietom i mężczyznom. Jest to historia z bardzo ciekawą fabułą, świetnie pokierowaną intrygą, z ciekawymi i barwnymi postaciami oraz dużą dawką historii o starożytnej Grecji. Bardzo ciekawa i oryginalna historia, która wciągnęła mnie do samego końca, a przede wszystkim zaciekawiły mnie informacje na temat starożytności, których jest naprawdę wiele.
Ciekawa pozycja na wakacje, nawet na te wakacje widziane oczami wyobraźni...
***
Magdalena Kawka
Wyspa z mgły i kamienia
Wydawnictwo MG
Kraków 2013
Liczba stron: 288
Moja ocena książki: 5/6
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę; Czytam powieści obyczajowe.
miałam przyjemność dawno, dawno temu odwiedzić ten piękny kraj, więc chętnie przypomnę go sobie przy takiej książce, jak tylko kiedyś wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńGdybym przeczytała sam opis z tyłu na pewno bym nie sięgnęła. Dzięki Twojej recenzji zainteresuje się jednak tą pozycją:)
OdpowiedzUsuńBoże podziwiam Cię,że przypadła do gustu, ja czytając tę książkę normalnie zasypiałam:/ chyba już dawno się tak nie wynudziłam:(( Jak dla mnie zupełnie nie trafiona. Szkoda bo się nastawiłam na przyjemną lekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Zaciekawiłaś mnie, więc chętnie przeczytam i poznam Julię, jeśli tylko nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię też do dwóch zabaw. Wszystkie informacje znajdziesz na moim blogu. Dodam tylko, że udział jest dobrowolny, więc nie musisz się czuć w żaden sposób zobowiązana do udzielenia odpowiedzi:)
Dziękuję za zaproszenie do zabawy, chętnie wezmę udział, ale dopiero wieczorem :) na razie delektuję się słońcem :)
Usuńoj chciałabym przeczytać i to bardzo :)
OdpowiedzUsuń