Sklep potrzeb kulturalnych to książka, o jakiej zwykło się mówić: kultowa. Po latach od pierwszego wydania Sklep… przeszedł gruntowny remont i dziś oddajemy go w ręce Czytelników w odnowionej postaci.
Wisława Szymborska pisała o Sklepie… tak:
Antoni
Kroh jest etnografem, ale sporo lat wcześniej – co nie tylko etnografom
się przydarza – był małym chłopcem. Chłopiec urodził się wprawdzie w
Warszawie, jednak przez pierwsze lata nauki mieszkał w Bukowinie
Tatrzańskiej, gdzie chodził do miejscowej szkoły. Były to czasy Bieruta,
w szkole panowała programowa nuda i szarzyzna. Ale dobrego pisarza
poznaje się m.in. po tym, że nawet o
szarzyźnie pisze kolorowo. Toteż książka roi się od uciesznych
opowiastek i postaci podpatrzonych bystrym okiem dziecka. W miarę
czytania anegdotki trochę rzedną i do głosu dochodzi etnograf, który
podhalańskie tereny zna od dawna i dobrze. Wraz z ich historią prawdziwą
i zmyśloną (…)
Krótkie zdanie od wydawcy:
Sklep potrzeb kulturalnych
to pokłon oddany kulturze podhalańskiej, wyznanie miłosne maskowane
ironią i żartem. Próba oddania atmosfery Podhala lat 50., 60. i 70.,
całkowicie subiektywna, bez naukowego zadęcia. Za to ozdobiona licznymi
fotografiami.
I jeszcze parę zdań od Autora:
Pochodzę
z Warszawy, ale kilka lat dzieciństwa przemieszkałem w Bukowinie
Tatrzańskiej. W 1955 roku ukończyłem tam szkołę podstawową. W latach
1967-70, zaraz po studiach, pracowałem w dziale etnograficznym Muzeum
Tatrzańskiego w Zakopanem. Poznałem wówczas wielu wybitnych
zakopiańczyków, miejscowych oryginałów, chłonąłem środowiskowe
opowieści, bajdy i plotki. Zdobyłem „blachę” przewodnika tatrzańskiego. W
kwartalniku Instytutu Sztuki PAN „Polska Sztuka Ludowa” opublikowałem
kilka młodzieńczych, buntowniczych artykułów o kulturze ludowej Podhala,
zaś po latach dwie książki o tym regionie: Sklep Potrzeb Kulturalnych oraz Tatry i Podhale w serii „A to Polska właśnie”.
Sklep potrzeb kulturalnych ukaże się 9 października.
Chętnie przeczytam, gdy będę mieć taką możliwość :)
OdpowiedzUsuńTo będzie wspaniała lektura. Czekam na książkę.
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńTym razem raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa książki i czekam niecierpliwie :-)
OdpowiedzUsuń