"Chwila szczęścia... Kiedy wiesz, że zaraz rozładuje ci się bateria w telefonie, dzwoni ona. Zdążyła ci jeszcze powiedzieć, że cię kocha, i chwilę później komórka pada. Chciałbyś odpowiedzieć jej podobnym wyznaniem, tymczasem stoisz bez słowa z głupkowatym uśmiechem na twarzy."
Federico Moccia urodził się w 1963 roku w Rzymie. Jest włoskim pisarzem i scenarzystą filmowym i telewizyjnym. To autor powieści: „Trzy metry nad niebem”, „Tylko ciebie chcę”, „Wybacz, ale będę mówiła ci skarbie”, które w Polsce stały się bestsellerami. Łączna sprzedaż jego tytułów sięga w Polsce 200 tysięcy egzemplarzy. Większość jego książek została zekranizowana.
Głównym bohaterem powieści "Chwila szczęścia" jest Nicco, dwudziestolatek, którego właśnie porzuciła piękna Alessia. Chłopak po raz pierwszy się zakochał, chociaż nigdy nie powiedział tego swojej ukochanej. Właściwie cała powieść skupia się na rozmyśleniach Nicco wokół przyczyn tak nagle zerwanego związku. Każda rzecz, piosenka, sytuacja przypomina mu chwile, które spędził z Allesią. Nicco ma przyjaciela o pieszczotliwym pseudonimie: Gruby. Sama w zasadzie nie wiem, czy o Grubym można mówić jako o przyjacielu, bo w zasadzie bardziej troszczy się o własne interesy. Jego "przemianę" dostrzegłam dopiero pod koniec opowieści. Co bardzo spodobało mi się w tej książce, to oczywiście wciągnięcie w fabułę Polek! Otóż, Nicco i Gruby spotykają w Rzymie dwie turystki: Anię i Paulinę. Cała powieść ukazuje uroki pięknego miasta jakim jest Rzym, co również jest bardzo interesujące, ale również bardzo pomocne dla podróżników. Akurat pod koniec kwietnia wybieram się do Rzymu i dzięki tej powieści poznałam kolejne zakamarki tego miasta, które z wielką przyjemnością odwiedzę.
Jak myślicie, czy Nicco w końcu zapomni o Alessi, czy zakocha się w słodkiej Polce? Czy chłopak potrafi wykorzystać własną szansę i chwilę na szczęście?
Niestety nie przeczytałam jeszcze żadnej innej książki Federico Moccia, ale obejrzałam dwa filmy zekranizowane na podstawie jego książek, tj. "Trzy metry nad niebem" oraz "Tylko ciebie chce". Filmy bardzo mi się spodobały i wzruszyły, dlatego z niecierpliwością czekałam aż egzemplarz "Chwili szczęścia" w końcu do mnie dotrze. Nie zawiodłam się, ponieważ dostałam ciekawą powieść obyczajową, w takim stylu, w jakim właśnie lubię. Na pewno jest to niezobowiązująca lektura, która rozśmieszy, rozbawi, ale również może wzruszyć. To co mi się spodobało, to fakt, że całą historię opowiada mężczyzna. Sądziłam, że tak dobre obyczajówki mogłyby wyjść tylko z ręki kobiety, a tu taka niespodzianka. Dodatkowo podobały mi się wplecione w powieść tytuły piosenek, zawsze kiedy takie znajdę w książkach, zaznaczam, a potem odsłuchuje.
Jest to miła powieść, wręcz idealna na wiosnę. Co bardzo mnie cieszy, to wiadomość, że podobno ma powstać kontynuacja tej historii, która ma rozgrywać się w... Polsce! Ciekawi mnie, jakie miejsca opisze Moccia, bo jeśli zrobi to tak plastycznie, w jaki sposób opisał Włochy, to już jestem chętna na II tom powieści. Czy polecam Wam książkę? Oczywiście, że tak!
Federico Moccia, Chwila szczęścia, Wydawnictwo MUZA S.A., Warszawa 2014, s. 320.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytamy powieści obyczajowe.
Dla mnie też było to pierwsze spotkanie z autorem (pozafilmowe), ale kompletnie nieudane. Przy książce się wynudziłam i cały czas zastanawiałam po co została napisania. Poza plastycznymi opisami Włoch o których pisałaś, książka była po prostu słaba (przynajmniej dla mnie!). Cieszę się jednak, że są osoby, którym się podoba i chociaż ja po kontynuację nie sięgnę, bo szkoda mi na nią czasu to na pewno sięgnę po inne książki autora :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że powieść nie przypadła Ci do gustu. Czytając tę książkę, oczami wyobraźni już widziałam nowy film. I jestem pewna, że prędzej czy później Moccia zajmie się ekranizacją "Chwili szczęścia". I mam nadzieję, że przedstawi wtedy Rzym, w tak samym pięknym świetle jak w książce.
UsuńBardzo mnie zainteresowała ta pozycja <3
OdpowiedzUsuńJa również odwiedzam Rzym, ale już w wakacje. Skoro stąd można się wiele dowiedzieć, z chęcią przeczytam. Z pewnością będzie to dużo przyjemniejsze niż studiowanie mapek itp... :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Zdecydowanie tak.
UsuńPolecam Ci taki oto przewodnik po Rzymie, jeden z lepszych jakie znam. Recenzowałam go tutaj:
http://skrytkaslow.blogspot.com/2013/07/rzym-z-pyta-dvd.html
Sam fakt, że są tam również i Polki bardzo mnie cieszy :)
OdpowiedzUsuńZabieram się, zabieram i się zabrać za nią nie mogę :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu powieściami, zwykle są bardzo przesłodzone, ale bardzo lubię Rzym i powieści w nim osadzone, a że ostatnio poszukuję raczej lżejszej lektury, to - być może - skuszę się i na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJak polecasz, to chętnie przeczytam, ale raczej nie w najbliższej przyszłości, bo mam już kilka pozycji najważniejszych na stole :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora mają piękne okładki, natomiast wydaje mi się, że z wnętrzem jest gorzej. Nie wiem, tak tylko myślę. W każdym razie sprawiają wrażenie banalnych :)
OdpowiedzUsuńZacznę od Trzy metry nad niebem i może skuszę się na tę:)
OdpowiedzUsuń"Jak myślicie, czy Nicco w końcu zapomni o Alessi, czy zakocha się w słodkiej Polce?" Zupełnie mnie to nie interesuje, nie znoszę takich "problemów" w książkach, toteż sobie daruję.
OdpowiedzUsuńTo już trzecia recenzja tej książki, z jaką mam przyjemność się spotkać. Widzę, że druga część ,,3 metry nad niebem'' jest równie dobra jak pierwsza książka. :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś przeczytać :)
A ja bardzo polubiłam Grubego :D Pierwsze spotkanie z autorem i zaliczam je do udanych, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń