Cześć!
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na kolejną porcję zdjęć z podróży mojego życia. W tym poście przede wszystkim przybliżę Wam Bazylikę św. Piotra na Watykanie. Odwiedziłam to miejsce w sobotę (26 kwietnia) na dzień przed kanonizacją papieży: Jana XXIII i Jana Pawła II. Jak możecie zauważyć na zdjęciach, ludzi było mnóstwo. Czekaliśmy 3,5 godziny na samo wejście do Bazyliki! Było warto! Kiedy weszłam nie wiedziałam gdzie mam robić zdjęcia, co fotografować... Byłam urzeczona pięknem tego miejsca!
Bazylika św. Piotra została zbudowana w latach 1506-1626. Wedle tradycji bazylika stoi na miejscu ukrzyżowania i pochówku św. Piotra, uznawanego przez katolików za pierwszego papieża – jego grób leży pod głównym ołtarzem. W bazylice i w jej podziemiach
znajdują się także groby innych papieży.
Kiedy klęknęłam przed grobem św. Jana Pawła II, poczułam niesamowite wzruszenie. Nie jestem w stanie opisać emocji, które wtedy mnie owładnęły.
W centralnej części kościoła, pod kopułą, znajduje się ołtarz główny, tzw. papieski, a nad nim wykonany z brązu barokowy baldachim zaprojektowany przez Berniniego na polecenie papieża Urbana VIII.
Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia detali, które wykonałam. Nie są one może dobrej jakości, ponieważ fotograf ze mnie kiepski.
A tutaj zdjęcie-rzut okiem na wnętrze Bazyliki, po przekroczeniu frontowych drzwi:
Podsumowując, Bazylika św. Piotra na Watykanie to istne piękno i klasa! Byłam i jestem szczęśliwa, że mogłam to miejsce zobaczyć na własne oczy i zrobić parę zdjęć, które kiedyś wykorzystam na swoich lekcjach w szkole. Na koniec jeszcze zdjęcie rzeźby, którą zna każdy:
Pod tym linkiem znajdziesz mój post: SPACER PO RZYMIE, czyli I część mojej podróży. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam zobaczyć Bazylikę. Może kiedyś mi się uda.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miasto, przepiękne zabytki i zdjęcia - jednym zdaniem: zazdroszczę przeogromnie! ;)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu znajdziecie zdjęcia z Watykanu sprzed ponad 20 lat! Wtedy tam byłam i widziałam Jana Pawła II jeszcze młodego... Zapraszam do oglądania i komentowania na http://mojepodrozeliterackie.blogspot.com/2014/04/wszystkie-drogi-prowadza-do-rzymu.html
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twój wpis i... zazdroszczę ogromnie, że byłaś na wyciągniecie ręki od Jana Pawła II. Piękna pamiątka!
UsuńJa byłam w Rzymie w roku 2000. Mam zdjęcia bazylik, ale nie tak pięknych. Robione najzwyklejszym aparatem. Wtedy nie było jeszcze cyfrówek...
OdpowiedzUsuńA ostatnio byłam na spotkaniu z Arturo Mari, też chwaliłam się tym na blogu.
Chętnie poczytam o spotkaniu z Arturo Mari.
UsuńNiedziela, 13 kwietnia 2014 i "Spotkanie niezupełnie literackie". Nie chcę się tu z linkiem wpychać ;)
UsuńNie powiedziałabym, że jesteś kiepskim fotografem. Bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale zdjęcia powinny być nieco ostrzejsze i nierozmazane. Po prostu nie potrafiłam dobrze ustawić aparatu. Mimo wszystko, bardzo mi miło :)
UsuńAle fajnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, piękne.
OdpowiedzUsuńIle ludzi, szok! A Bazylika piękna, chcę ją kiedyś zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuń