23 sierpnia 2014

Pachnąca sobota: True Rose




Która z romantyczek nie uwielbia róż? Raczej nikogo nie powinno zdziwić to, że kolejnym recenzowanym przeze mnie zapachem jest True Rose. Już tydzień temu przedstawiałam Wam zapach Fresh Cut Roses, który okazał się dla mnie bezbłędnie piękny! Czym zatem różnią się te dwa zapachy?

Na pewno, woski mają różne kolory. Po drugie, zapach True Rose to zapach prawdziwej czerwonej róży, skropionej kroplami rosy. Zapach jest delikatny i bardzo... kobiecy. Wchodząc do pokoju poczułam cudowny zapach i przez chwilę wzrokiem szukałam wazonu z bukietem romantycznych kwiatów. Dlatego nazwa wosku jest jak najbardziej adekwatna do zapachu, ponieważ to zapach stuprocentowej Prawdziwej Róży, a nie tej sztucznej, którą często możemy spotkać w różnych kosmetykach. Jeśli lubicie woski z kwiatowej serii, koniecznie zapoznajcie się z True Rose.

Wosk kupisz w:

http://www.goodies.pl/woski-zapachowe/123-prawdziwa-roza-true-rose.html

4 komentarze:

  1. Ja za takimi rzeczami nie przepadam, jednakowoż zdaje sobie sprawę, że płeć piękna bardzo lubi tego typu rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Róże, jedne z moich ulubionych kwiatów. Chciałabym poczuć ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio w blogosferze pojawia się sporo pachnących postów. Wosków nigdy nie używałam, ale kadzidełka i olejki jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym posiedziała wśród takiego zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń