24 listopada 2015

Marie Rutkoski, POJEDYNEK


W sieci zawrzało, bo oto pojawiła się nowa powieść dla młodzieży! "Pojedynek" jest pierwszym tomem serii "Niezwyciężona". Powieść jest emocjonująca, pełna tajemnic i zdrad. Dynamiczna akcja, pełna niespodzianek. 

301.

"Pojedynek" jest powieścią skierowaną dla młodzieży, ale muszę przyznać, że sama byłam zaciekawiona tą książką i czytałam ją z rumieńcami na twarzy. Od razu z tego miejsca chciałabym pogratulować autorce wspaniałego pomysłu na historię, ponieważ jest on oryginalny i nietuzinkowy. Głównymi bohaterami powieści są Kestrel i Arin. Kestrel jest córką generała i Valorianką, zatem pochodzi z ludu zwycięzców. W związku z tym, że jej ojciec piastuje wysokie stanowisko, dziewczyna cieszy się wieloma przywilejami i wiedzie beztroskie życie, które obfite jest w zabawę. Natomiast Arin jest niewolnikiem. To Herrańczyk. Jego lud został podbity przez Valorian. Kiedyś miał wszystko, teraz nie ma nic, poza nieposkromioną chęcią zemsty. Drogi Kestrel i Arina spotykają się na targu, gdzie Kestrel po prostu go kupuje. Początkowo nic ich nie łączy, ale z czasem zaczynają coraz bardziej sobie ufać i lubić się. Nie mogą nic na to poradzić, że między nimi wybucha zakazane uczucie. Przeciwnością, która staje na ich wspólnej drodze jest oczywiście ich pochodzenie. Jeśli chcą być razem, muszą zdradzić własne ludy. Dodatkowo, nagle po dziesięciu latach niewoli Herrańczyków, role się odwracają i to właśnie oni przejmują kontrolę na Półwyspie Herrańskim. Czy mimo to, uczucie Kestrel i Arina przetrwa tę próbę? Czy zaryzykują własną głowę, przez wzgląd na drugą osobę?

Przyznaję, że nie spodziewałam się, że "Pojedynek" jest tak świetną książką. Cieszę się, że to dopiero początek i że będę miała możliwość poznać kolejne części trylogii "Niezwyciężona". Bohaterowie są niesamowicie barwnie nakreśleni, nie są sztampowi, są po prostu ciekawi, rozsądni i nie brakuje im charakteru. To właśnie o takich bohaterach chcę czytać, kiedy czytam książki z gatunku New Adult. Książka jest idealnie dopracowana, widać, że autorka zadbała o każdy, drobny szczegół. W powieści nie brakuje emocji, ale chyba najbardziej wstrząsające jest zakończenie, które jest zaskakujące i sprawia, że jak najszybciej chce się sięgnąć po kolejną część. 

Podsumowując, tę książkę mogę polecić każdemu, kto uwielbia czytać o zajadłych pojedynkach, podstępnych salonowych grach, pozornie beztroskich balach, brudnych plotkach, o tajemnicy poliszynela, o dzikiej rewolcie, ale również o zakazanym uczuciu. "Pojedynek" jest po prostu świetny i stanowi idealny prolog do serii "Niezwyciężona". Z czystym sumieniem polecam wszystkim!

Marie Rutkoski, Pojedynek, Wydawnictwo Feeria Young, s. 384.

7 komentarzy:

  1. Niebawem i u mnie recenzja :D
    Ale powiem tylko - to bardzo dobra pozycja warta przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu pozycje. O serii nie słyszałam, ale z chęcią przeczytam pierwszy tom. Mam nadzieję, że na pozostałe nie trzeba będzie zbyt długo czekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Po młodzieżówki niezbyt często sięgam (właśnie sobie przypomniałam, że wciąż nie przeczytałam ostatniego tomy "Mary Dyer"), więc pewnie i tej nie przeczytam, ale fakt faktem, niektóre potrafią naprawdę wciągnąć, mimo, że teoretycznie nie do mnie są skierowane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogromnie intryguje mnie ta książka i chyba jednak się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka mi się ogromnie podobała, czekam z niecierpliwością na kolejny tom.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Na razie nie mam jej w planach... Być może kiedyś wpadnie w moje ręce, ale nie teraz ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już po raz drugi dziś czytam, ze to pozycja warta uwagi. Jednak ta okładka mnie tak odstrasza, że na pewno nie kupię książki. Może skusze się na ebooka (takie mam skrzywienie :))

    OdpowiedzUsuń